czytam powyzsze komentarze, na youtubie wypowiedzi tez i sie zastanawiam czy jest sens robic takie stankowo-szydercze projekty, jak klisza-cos-tam, skoro poziom rozpoznawania ironii czy sarkazmu w tym kraju jest.. wlasciwie to nie wiem czy jest..
nie bede sie poczuwal do "wyjasniania", wezmy tylko jeden wspomniany przyklad
"i nikt nie wmówi mi, że James Camron nie jest debilem"
absurd w oczy kole, jeden z najbardziej kasowych filmow, zrealizowany z niesamowitym rozmachem i bodajze najwiekszym budzetem, i choc skierowany do widza masowego, to na dosc wysokim poziomie
szczery podziw i szacunek dla goscia, ktory za tym wszystkim stal, dla Camerona
teraz Stanek wytyka pierdoły pierdoły malutkie, ktorych 99,(9)% widzow nie wylapie, ktore nie umniejszaja wartosci dziela, ktore zdazaja sie w nawet najlepszym filmie, ale ktore prowadzacemu wydaja sie tak razace i swiadczace o amatorce rezysera, ze sa wystarczajacym powodem do stwierdzenia debilstwa u Camerona!
to jakby publicznie osmieszac zdolnosci architekta piramidy za pozostawionego sandala na jednym z dziesiatek pieter i labiryntow przez jego pracownika!
nie rzuca sie absurd w oczy?
nie twierdze, ze jest on na najwyzszym poziomie, nie dorownuje w zadnym stopniu chocby urywkom "Skutkow ubocznych" Allena, ale jak na goscia w tym wieku uwazam za znosny
ten program trzeba traktowac z przymrozeniem oka, on sie bawi w pogromcow mitow, wyjasniajac sprawy oczywiste. I jesli wiem, ze w tym odcinku bedzie chcial sprawdzic czy czlowiek spadajacy z samolotu sie zabije, to nie interesuje mnie merytoryczna tresc, wnioski i konkluzje, ale sposob w jaki to sprawdzi.
O rozrywke chodzi, bledy sa jedynie pretekstem do zabawy z widzem, malego show. Nie na serio, z dystansem ogladac polecam. Cameron by sie pewnie usmial gdyby zobaczyl kroki dochodzenia do potwierdzenia jego debilstwa.
co nie znaczy, ze ubustwiam ten program czy prowadzacego
obejrzalem kilka odcinkow, na 6-min trafia sie 2-3 dobre zarty, zagrania
mimo strasznej chaly czasem, i przesadnej, nie zawsze potrzebnej maniery Stanka wg mnie, i w wiekszosci slabo zagranych nawolan producenta, mysle, ze Stanka jeszcze zobaczymy
wiecej ogladac nie zamierzam, ale daje Stankowi 5-10 lat i sie chlopak wycwiczy, zmierza w podobnym kierunku jak wojewodzki, troche go obrobia, aby prezentowal tylko to co sie sprzedaje i da rade moim zdaniem
co do tworczosci filmowej stanka nie wiele wiem, ale bez watpienia jest w nim material na showmana, ma potencjal w tym kierunku
edit:
Aha.. rzuciłem okiem na "burzliwy" wątek z paniczem Stankiem i odwołuje powyższe pytania.
Bo nie sadze, zeby ktos byl w stanie odpowiedziec nie patrzac przez pryzmat dokonan panicza w przeszlosci.
|