..zresztą a co mi tam, mam nadzieję, że mam tu do czynienia z osobami poważnymi zdającymi sobie sprawę że nie ocenia się tu piosenki tylko teledysk który powstanie. Poniżej załączam piosenkę - oczywiście będzie profesjonalnie nagrana w studio z innym wokalem, bez fałszowania, pomyłek itp (błędy w tekście też będą poprawione) - wersja którą pokazuję to powiedzmy taka wersja robocza/testowa.
Do rzeczy:
Ma to być ciekawy wciągający teledysk, jakaś historia, emocje, nie typowy klip gdzie zespół gra raz w jednym miejscu, raz drugim... generalnie zespołu ma nie być prawie wcale, chciałbym go wpleść gdzieś między sceny, np. osobą grającą faceta będzie wokalista, więc może np. w którymś fragmencie gdzieś tam siedzieć i śpiewać i grać na gitarze, w trakcie solówki może się gdzieś przewinąć gitarzysta czy nawet cały zespół, choćby w telewizorze stojącym na wystawie obok której będą przechodzić aktorzy itp.
Wizje, które mi przechodzą przez głowę to pokazanie historii jako dwóch równoległych, przeplatających się historii kobiety i mężczyzny, które gdzieś tam na końcu mogą się spotkać, chciałbym jednak żeby było tajemniczo, nie było wszystko pokazane wprost, zostały niedomówienia itp. Myślę, że teledysk będzie czarno-biały, albo w jakiejś sepii czy podobnym klimacie. Gdzieś po głowie chodzą mi sceny typu kobieta zamyślona przejeżdża autobusem obok przystanku na którym siedzi facet i brzdęka na gitarze (pada deszcz), w końcowym refrenie/przy solówce odjeżdża samochodem z piskiem opon zawiedziona, jedzie autostradą, widać jej mimikę z pozycji maski samochodu do wnętrza, w trakcie solówki pokazane jest z powietrza jak przejeżdża jej samochód na boku drogi, czy jakiejś górce stoi zespół i gra..
Może gdzieś jakaś plaża, ognisko...
Biorąc pod uwagę dostępność aktorów i sytuacje dookoła, myślę, że całość można by oprzeć nie tyle na parze nieszczęśliwie zakochanych nastolatków, co na nie do końca szczęśliwym małżeństwie, które może wraz z rozwojem historii zawartej w teledysku odkrywa swoją miłość na nowo.
To takie luźne pomysły, wybaczcie za amatorkę, ale nigdy nie pisałem scenariusza.
Nie ma ograniczeń co do pracy kamery - może być w powietrzy, na ziemi, przy kole samochodu, pod wodą, co kolwiek... jedynie raczej unikałbym efektów specjalnych w których nie jestem dobry i nie bardzo pasują mi do mojej wizji.
Mam nadzieję, że udało mi się nakreślić co mi po głowie chodzi i kogoś z Was natchnę do stworzenia czegoś wspaniałego.
http://www.youtube.com/watch?v=oRUoQ2ltk8s