Forum Kamera!Akcja
http://www.kameraakcja.pl/

"Sokół Toskanii"
http://www.kameraakcja.pl/viewtopic.php?f=71&t=3774
Strona 1 z 1

Autor:  mago99 [ 19 Cze 2008, 10:37 ]
Temat postu:  "Sokół Toskanii"

Witam!

Proszę o „zlanie” (o ocenę) moich pomysłów na film (scenariusz „Sokoła” liczy jedynie 9 stron). Liczę zwłaszcza na pomoc Kolegów (z których opinią bardzo się liczę): Bartek Smolak, Maciek Nowotka oraz Hipokryta.
Może ktoś byłby zainteresowany moimi pomysłami?

Dzięki, pozdrawiam!
Maćko
maciejzolnowski@wp.pl

PS. Liczę na odzew z Waszej strony, ponieważ przygotowuję ów scenariusz „Sokoła” na egzamin wstępny na UŚ do Katowic. Jeszcze raz: wielkie dzięki!

Załączniki:
&& Scenariusz Sokoła Toskanii II.doc [84 KiB]
Ściągnięto 519 razy

Autor:  PoProstuMaciek [ 19 Cze 2008, 15:39 ]
Temat postu: 

Dziadoskie i wspaniałe scenariusze łatwo krytykować. Nie chcę przez to powiedzieć, że ten scenariusz jest przeciętny. Cholernie dziwnie się to czyta. Ponadto tekst jest chaotycznie napisany. Zastanawiam się jak można tak dużo fabuły zmieścić na 9 stronach. Skaczesz po wątkach z prędkością światła i nie dajesz czytelnikowi odetchnąć. Wyeliminuj techniczne wskazówki. Zmień także w kilku scenach subiektywizm na obiektywne sformułowania. Niektóre kwestie narratora mółbyś zamienić na sugestywne obrazy, bo takie kwestie jak "
Cytuj:
Jeżeli coś jest dla mnie naprawdę ważne, to tylko moje wzruszenia: tęsknota do miejsc, od których jestem daleko; wspomnienia młodości: złotobarwne pole i snopy siana, gdy rolnik zdążył już wrócić na kolację po dniu wytężonej pracy; zielone wąskie aleje, gdzieś przy zapomnianej stacyjce; wonne resztki dnia w kotlince pełnej chłodu i kosmatych muszek. A przelotne te wrażenia układają się w linię mojego marnego życia."

które łączą patos i luddyczną poezję są mdłe. Napiszę coś jeszcze jak wczuję się w klmiat tej opowieści.

Autor:  mago99 [ 19 Cze 2008, 16:09 ]
Temat postu: 

Dzięki Maciek.

Ale to, że jestem autorem tego tekstu nie oznacza jeszcze, że mi się on podoba, bo - po pierwsze - kompletnie nie są to moje klimaty (nie tak jak "Blow", "Malena" czy choćby właśnie "Ukryte pragnienia"), a - po drugie - zgadzam się z tym, co napisałeś. Czy chciałbym więc zobaczyć ów film na ekranie kinowym? I owszem, bo jest: intymny, osobisty, ciepły i właśnie luddyczno-impresyjny. Zresztą nie mnie ma się ON podobać, lecz właśnie widzowi (i czytelnikowi). A że pojawiają się w NIM określenia typu: "i udał się ministrant, by oczyścić się ze zgniłych moc(z)y", to już zupełnie inna sprawa (nie mogłem sobie odmówić przyjemności płynącej z zastosowania takiego właśnie języka).
Jeszcze raz: dzięki Macieku!

Maciek

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/