Jak na ironię, właśnie skończyłem oglądać Batman Returns. Rzeczywiście tam też jest taki wątek i właśnie coś takiego miałem na myśli, tylko jak zwykle źle opisałem swój pomysł. Masz chyba rację, mogłem z tym scenariuszem sie wstrzymać.
Muszę sie przyznać, że Batmana widziałem całego tylko tego z 2005r. Pierwsze części Batmana obejrzałem w tym tygodniu (Batman i Robin), wczoraj (Batman) i dziś (Batman Powraca) xD Tak to widziałem tylko urywki w telewizji.
Iago napisał(a):
Volante też się usprawiedliwiał/chwalił?,
Nie bronię się. Po prostu myślałem, że łatwiej jest zobrazować postać w scenariuszu niż w samym pomyśle na postać. Chciałem pokazać jak zachowuje się "młody" i jak mniej więcej chce pogrążyć Batmana, ale okazuje się, że pomysł jest wtórny.
Iago napisał(a):
że pisał to...15 minut.
Ja pisałem 2-3h ^^
Może gdy skończę moje obecne pomysły, to zajmę sie Batmanem. Po pewnym czasie będę miał świeże spojrzenie na temat i może wyjść wreszcie coś ciekawego
Ogólnie chodziło mi o to, by Batman przez jakieś wydarzenie zaczął się staczać a ten Deathman jeszcze bardziej go pogrążał. Batman toczyłby wtedy nie tylko walkę z bandziorami, Deathmanem aka Młodym ale i ze samym sobą...