Forum Kamera!Akcja
http://www.kameraakcja.pl/

Miękie i twarde?
http://www.kameraakcja.pl/viewtopic.php?f=45&t=2915
Strona 1 z 1

Autor:  dj_ibutti [ 02 Lis 2007, 13:16 ]
Temat postu:  Miękie i twarde?

Drodzy forumowicze zwracam sie do Was w takiej, dość dziwnej sprawie.

Chodzi mi tu o montaż dialogu. Powiedzcie mi co sprawia, że w niektórych filmach przejścia między osobami mówiącymi w dialogu sprawiają wrażenie takich twardych (wiem, że prawdopodobnie zmieniam sens terminu twardy montaż), jakby urwanych, a w innych są ledwo zauważalne (bez używania efektów typu disolve oczywiście) ?

Czy twarde przejścia dialogowe uważa się za błąd montażowy, czy nie? Czy może mi po prostu rzuca się na mózg od robienia dużej ilości materiałów telewizyjnych, a mało filmowych?

Autor:  santi [ 02 Lis 2007, 13:24 ]
Temat postu: 

Nie do końća rozumiem pytanie. Dialogów nigdy nie montuje się na miękko czyli z przejściem. Twardy to jak mniemam montaż na "ostro".

Efekt o którym mówisz to prawdopodobnie zły (lub celowo zły) dobór planów poszczególnych aktorów przez co skok między jednym a drugim jest bardziej widoczny.

Przenikania są stosowane tylko pomiędzy SCENAMI nie między ujęciami w ramach sceny (z bardzo nielicznymi wyjątkami potwierdzającymi regułę).

Autor:  dj_ibutti [ 02 Lis 2007, 15:02 ]
Temat postu: 

No otóż to...chodzi mi o montaż na "ostro". A dokładniej o to, że w jednych dialogach jest to widoczne, a w innych nie. Jak rozumiem chodzi o dobór planów.

Wobec tego załóżmy, że dwie osoby siedzą przy stole, w związku z czym, co oczywiste plany mają różne i ten skok jest widoczny. To jest uważane za błąd montażowy, czy nie ? Da się tego jakoś uniknąć już bezpośrednio na montażu ?

Autor:  santi [ 02 Lis 2007, 15:12 ]
Temat postu: 

Błąd montażowy to moze być przekroczenie osi lub zbyt duża zmiana kąta (np. przeskok od profilu do en face) Plany obu rozmówców mogą być takie same bo skoki ujawniają się przy zmianie ujęcia tej samej osoby a nie przy przechodzeniu z jednej na drugą.

Niedopasowanie może też się dać zauważyć jeśli np. jedno ujęcie jest stabilne a drugie rozbujane.

Wrzuć przykład takiego dialogu co cię irytuje bo ja nie do końca łapię jaki efekt chcesz osiągnąć.

Autor:  LGF [ 02 Lis 2007, 15:25 ]
Temat postu: 

Cytuj:
Wobec tego załóżmy, że dwie osoby siedzą przy stole, w związku z czym, co oczywiste plany mają różne i ten skok jest widoczny.

Nie za bardzo rozumiem... dlaczego to jest oczywiste?

Problemem jest nie tyle sam dobór planów, co ich następstwo. Zasadą jest, że aby uniknąć efektu "skakania" obrazu - który dekoncentruje widza - poszczególne plany muszą się między sobą różnić. Tylko, że tym zróżnicowaniem również rządzą pewne zasady :)

Załóżmy, że mamy tą Twoją scenę dwóch osób siedzących przy stole. Załóżmy, że kręcimy ją z trzech ustawień kamery - 1. szeroki plan z dwójką aktorów 2. kamera na pana 3. kamera na panią. Przy czym pamiętać trzeba, że z ustawień 2. i 3. kręcimy dwa rodzaje ujęć : zbliżenie i plan średni. Dlaczego akurat te dwa? Ponieważ dla łączenia ujęć tej samej osoby "po osi" przyjęło się, że dla uniknięcia efektu skakania, kolejne ujęcia muszą różnić się o dwa plany. Zatem równie dobrze może być i detal - półzbliżenie; ale nigdy zbliżenie-półzbliżenie, gdyż różnica planów jest tu zbyt mała; ujęcia między sobą różnią się niewiele, a to powoduje efekt skoku.

Kolejnym powodem przez który sklejki w takiej scenie mogą być widoczne może być to, że źle ustawiliśmy kamery 2. 3. W przypadku scen dialogowych najlepiej jeśli są one ustawione jak najbliżej osi kontaktu (i co ważne - symetrycznie), przez co złudzenie prowadzenia rozmowy przez bohaterów jest największe, a sklejki mniej widoczne.

Kolejnym powodem może być to, że sklejki są w złych momentach. Sklejka powinna być na ruchu. Może nie ma ciągłości gry aktorskiej? (aktor raz ma szklankę w ręce, a raz nie). Może nie ma ciągłości ruchu? (w jednym ujęciu rusza ręką, a w drugim ręka jest na stole)

Może brakuje zarzutek dźwiękowych? (czyli dźwięk jest cięty razem z obrazem).

Powodów może być mnóstwo. Te co wymieniłem powyżej oraz te o których wspomniał santi, to tylko czubek góry lodowej.

Jeśli masz mało materiału lub materiał jest źle skręcony, to jedynym ratunkiem są przebitki (oczywiście, jeśli ktoś takowe nagrał na planie).

Autor:  dj_ibutti [ 02 Lis 2007, 23:49 ]
Temat postu: 

Tak masz rację, prawdopodobnie chodzi o ciągłość ruchu. Zresztą postaram się wrzucić ten konkretny fragment, który montuję i może mi coś poradzisz. Co prawda parę osób uważa, że się czepiam, bo nie jest to jakieś straszne, a dla laików nie jest wręcz praktycznie zauważalne, ale mnie wkurza :)

[ Dodano: Sob Lis 03, 2007 9:14 pm ]
Przedstawiam więc link youtubowski w obniżonej jakości dźwięku i video(za co przepraszam, ale oryginalny format zajmuje 600 mb)

http://pl.youtube.com/watch?v=jdkcrziTt9Q

Prosiłbym więc o rady, co jest źle. Ja mam ciągle wrażenie jakiegoś takiego "skoku" między ujęciami...

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/