Forum Kamera!Akcja

Obecny czas: 05 Cze 2024, 08:57

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 170 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu:
PostWysłany: 08 Sty 2007, 14:50 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Lut 2005, 18:32
Posty: 1942
Miejscowość: Warszawa
Co prawda to prawda. Na plus należy mu jednak zaliczyć, że nie szuka zwykłego ch*ja. Mierzy wyżej (lub niżej zależnie od stanu ukrwienia) a to już świadczy o jakiejś ambicji.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 12 Sty 2007, 01:16 
Offline
Klapser
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 Gru 2006, 22:49
Posty: 99
Miejscowość: Wroclaw
To ja dzisiejszą nocą o telewizji zacznę...
Interakcja w medium masowym. Wybitnie żenujące, ale i kształcące...:

http://video.interia.pl/obejrzyj,film,3 ... j,s,st,tvp

Pomijając fakt, że może wydawać się spreparowane, to jednakże są też inne eksperymenta tego typu, jak najbardziej realne.
Ciekawi mnie co powiecie na przedstawiony zalążek (tfuu) kultury przyszłości.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 12 Sty 2007, 01:22 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Lut 2005, 18:32
Posty: 1942
Miejscowość: Warszawa
Hmm... telewizja jako medium dawno przestała mnie zajmować. Dla mnie to już tylko nośnik dla powtórek dobrych filmów których jeszcze nie kupię na DVD.

Cytat z Garfielda: (głos prezentera TV) "W listach pytacie państwo czy telewizja może upaść jeszcze niżej.... no cóż... sprawdźmy".


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 12 Sty 2007, 11:06 
Offline
Klapser
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Gru 2006, 00:49
Posty: 76
Miejscowość: Myslovitz×Silesia
Płynie ślepy i jednoręki łódką przez Atlantyk. Jednoręki wiosłuje jak może, ale przyszła fala i porwała mu wiosło.


- No to, kurna, dopłynęliśmy!! - powiedział jednoręki.









A ślepy wysiadł.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 13 Sty 2007, 21:16 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Lut 2005, 18:32
Posty: 1942
Miejscowość: Warszawa
Chipsy - jak sprzedać ziemniaka w cenie kilograma.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 14 Sty 2007, 17:42 
Offline
Klapser
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Gru 2006, 00:49
Posty: 76
Miejscowość: Myslovitz×Silesia
Byłem szczęśliwy. Byłem tak szczęśliwy jak tylko mógłbym to sobie wyobrazić. Z moją dziewczyną spotykałem się ponad rok i w końcu zdecydowaliśmy się wziąć ślub. Moi rodzice byli naprawdę zachwyceni i pomagali nam we wszystkich przygotowaniach do naszego wspólnego życia, przyjaciele cieszyli się razem ze mną a moja dziewczyna... była jak spełnienie moich najśmielszych marzeń. Tylko jedna rzecz nie dawała mi spokoju - dręczyła i spędzała sen z powiek... jej młodsza siostra. Moja przyszła szwagierka miała dwadzieścia lat, ubierała wyzywające obcisłe mini i króciutkie bluzeczki, eksponujące krągłości jej młodego, pięknego ciała. Często kiedy siedziałem na fotelu w salonie, niby przypadkiem schylała się po coś tak, że nawet nie przyglądając się, miałem przyjemny widok na jej majteczki. To nie mógł być przypadek. Nigdy nie zachowywała się tak kiedy w pobliżu był ktoś jeszcze.Któregoś dnia siostrzyczka mojej dziewczyny zadzwoniła do mnie i poprosiła abym po drodze do domu wstąpił do nich rzucić okiem na ślubne zaproszenia. Kiedy przyjechałem była sama w domu. Podeszła do mnie tak blisko, że czułem słodki zapach jej perfum i wyszeptała, że wprawdzie będę żonaty, ale ona pragnie mnie tak bardzo... i czuje, że nie potrafi tego uczucia pohamować... i nawet nie chce. Powiedziała, że chce się ze mną tylko ten jeden raz, zanim wezmę ślub z jej siostrą i przysięgnę jej miłość i wierność póki śmierć nas nie rozłączy. Byłem w szoku i nie mogłem wykrztusić z siebie nawet jednego słowa. Powiedziała "Idę do góry, do mojej sypialni. Jeśli chcesz, chodź do mnie i weź mnie, nie będę czekać długo" Stałem jak skamieniały i obserwowałem ją jak wchodziła po schodach kusząco poruszając biodrami. Kiedy była już na górze ściągnęła majteczki i rzuciła je w moją stronę. Stałem tak przez chwilę, po czym odwróciłem się i poszedłem do drzwi frontowych. Otworzyłem drzwi i wyszedłem z domu, prosto, w kierunku zaparkowanego przed domem samochodu.
Mój przyszły teść stał przed domem - podszedł i ze łzami w oczach uściskał mówiąc "Jesteśmy tacy szczęśliwi, że przeszedłeś naszą małą próbę. Nie moglibyśmy marzyć o lepszym mężu dla naszej córeczki. Witaj w rodzinie!"






A morał z tej historii...
Zawsze trzymaj prezerwatywy w samochodzie... :D


chodzisz do polskiej szkoly? ;>









Image



Przychodzi stara babcia do apteki i mówi
- Poprosze 200 prezerwatyw
Farmaceutka patrzy sie tak na nią, ale jej podała cały karton comdomów. W pewnym momęcie nie wytrzymuje i pyta sie.
- Przepraszam bardzo, ale po co pami te prezewrawywy
A babcia odpowiada
- A no telewizor mi sie popsuł, przyszedł majster i powiedział zebym kupiła bezpieczniki bo bedzie dużo pier*&^lenia.






Panie doktorze, cos dziwnego zaobserwowałam u siebie. Zakonnica zaczyna się czerwienić. Lekarz na to ze stoickim spokojem: - Proszę mówić śmiało i nie wstydzić się, bo przecież nie ma czego. Siostra: - Ostatnio często znajduję w moich majtkach i w tamtych okolicach znaczki pocztowe. Nie mam pojęcia, skąd one się tam biorą.
Lekarz prosi siostrę, aby się rozebrała, a następnie położyła na kozetce. Po chwili faktycznie coś tam znajduje, ogląda dokładnie, bada i mówi: - Spokojnie, to nie są znaczki pocztowe. To tylko naklejki z bananów...




Rosyjskie centrum atomowe. Sprzątaczka myje podłogę, podnosząc się z kolan opiera sie o maszyne i przypadkiem naciska jakis guzik. Włącza się alarm, świecą różne światełka. Błyskawicznie przybiega generał. Sprzątaczka chce się jakoś wytłumaczyć. Generał do sprzątaczki krzyczy zdenerwowany, klnie.
- Paszła w pizdu!
- Ja? - pyta strwożona sprzątaczka?
- Niet! - Irlandia!




Pani pyta się dzieci w szkole, kim chciały by być w przyszłości. Wyrywa się mały Jaś:
- Ja chcę być dostawcą pizzy!
- Jasiu, ale to nie jest za bardzo rozwojowa praca...
- Ale ja chciałbym być dostawcą pizzy w filmach porno...




Dwie jąkały założyły się o to, który pierwszy kupi paczkę fajek w sklepie.
Wchpdzi pierwszy i mówi:
- Pppoppprooszzzzę Wwwwestyy
- Proszę bardzo - mówi ekspedientka
Wychodzi, a drugi jąkała:
- 37 sssekuund. Nnnnieżlee.
Po czym wchodzi drugi:
- Pppoprrroszęę eeLeMMy.
- Niebieskie czy czerwone - pyta ekspedientka?
- Ttttyyyy kkk%^&rwo!


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 28 Lut 2007, 23:48 
Offline
Absolutny Fan K!A

Rejestracja: 03 Sie 2005, 09:12
Posty: 1064
Miejscowość: Lublin
>> Idzie facet ulicą patrzy a tam strzałka z napisem: "burdel U sióstr
>>
>> Urszulanek".
>>
>> Hmmm, myśli facet, tego jeszcze nie było. wszedł, a tam za ciężkim
>dębowym
>>
>> Biurkiem siedzi stara zakonnica I pyta:
>>
>> - czego chciał?
>>
>> - n... No... skorzystać z, z, z U-U-usług...
>>
>> - płaci TU 500,- zł I idzie w te drzwi Po prawej.
>>
>> zapłacił I poszedł. A tam na końcu korytarza kolejna, już młoda
>> Zakonnica siedzi
>>
>> Przy zwyczajnym biurku.
>>
>> - witam pana.
>>
>> - witam, chciałem...
>>
>> - tak, tak wiem, 300,- zł I drzwi Po lewej.
>>
>> zapłacił, poszedł. I na końcu korytarza widzi nowicjuszka siedzi przy
>> Stoliczku...
>>
>> - dzień dobry.
>>
>> - dzień dobry, chciałem skorzystać z usług.
>>
>> - ach, tak... 100,- zł I te drzwi za mną.
>>
>> OK, zapłacił, już tyle wydał, to stówa go nie zbawi pomyślał. Wszedł,
>> Drzwi się
>>
>> zatrzasnęły, a facet stoi na dworze, nie można już wrócić, Bo klamki z
>tej
>>
>> Strony nie ma... rozgląda się (nieco skołowany), a TU mała tabliczka z
>>
>> Napisem:
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>> "właśnie zostałeś wyruchany przez siostry urszulanki".


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 01 Mar 2007, 11:20 
Offline
Klapser
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 Gru 2006, 22:49
Posty: 99
Miejscowość: Wroclaw
Z cyklu długie, ale warto. :wink:

Autentyczna korespondencja pracowników pewnego londyńskiego hotelu z gościem
tego hotelu. Hotel opublikował te teksty w jednej z ogólnokrajowych gazet.


Szanowna Pani Pokojówko,
Proszę nie zostawiać w mojej łazience tych małych hotelowych mydełek,
ponieważ przywiozłem ze sobą własne duże mydło kąpielowe dial.
Proszę też zabrać 6 nieotwartych mydełek z półki pod apteczką i 3 z
mydelniczki pod prysznicem, ponieważ mi zawadzają. Dziękuję.

S. Berman
------

Szanowny Gościu z pokoju 635,
Nie jestem tą pokojówką, która zwykle sprząta Pański pokój. Ona ma wolne i
wróci jutro, czyli w czwartek. Tak jak Pan prosił, zabrałam
3 mydełka spod prysznica. Zdjęłam 6 mydełek z półki i położyłam na pudełku z
chusteczkami, na wypadek gdyby Pan zmienił zdanie. Na półce leżą teraz tylko
3 mydełka, które zostawiłam dzisiaj, bo mam polecenie, by zostawiać
codziennie 3 sztuki w każdym pokoju. Mam nadzieję, że jest Pan zadowolony.

Dotty
------

Szanowna Pani Pokojówko,
Mam nadzieję, że tym razem zwracam się do Pani, która zwykle sprząta mój
pokój. Najwidoczniej Dotty nie powiedziała Pani o moim liściku dotyczącym
mydełek. Kiedy dziś wieczorem wróciłem do pokoju, zobaczyłem, że położyła
Pani 3 kolejne małe camay na półce pod apteczką. Zamierzam pozostać w tym
hotelu jeszcze przez dwa tygodnie i zabrałem ze sobą własne kąpielowe mydło
dial, nie będę zatem potrzebował tych 6 małych camay, które leżą na
wspomnianej półce i przeszkadzają mi przy goleniu, myciu zębów i tak dalej.
Proszę je zabrać.

S. Berman
------

Szanowny Panie,
W ostatnią środę miałam wolny dzień i zastępująca mnie pokojówka zostawiła u
Pana 3 hotelowe mydełka, bo mamy polecenie od kierownika, by tak zawsze
robić. Zabrałam 6 mydełek, które zawadzały Panu na półce, i przełożyłam je
do mydelniczki, gdzie trzymał Pan swoje mydło dial, a dial położyłam w
apteczce, aby było Panu wygodniej. Nie ruszałam 3 mydełek, które zawsze
wkładamy do apteczki dla nowych gości i co do których nie zgłaszał Pan
obiekcji, kiedy wprowadzał się Pan w poniedziałek. Jeśli mogę jeszcze czymś
Panu służyć, proszę dać mi znać.

Pańska pokojówka Kathy
-----

Szanowny Panie,
Zastępca dyrektora, pan Kensedder, poinformował mnie dziś rano, że dzwonił
Pan do niego wieczorem i skarżył się na pracę pokojówki.Przydzieliłam Panu
inną osobę. Mam nadzieję, że przyjmie Pan moje przeprosiny za wszelkie
kłopoty. Gdyby miał Pan jeszcze jakieś uwagi, bardzo proszę skontaktować się
ze mną, bym mogła sama poczynić odpowiednie kroki. Będę wdzięczna, jeśli
zadzwoni Pan wprost do mnie między godziną 8 a 17, numer wewnętrzny 1108./

Elaine Carmen, administrator
-----

Szanowna Pani Administrator,
Nie mogę się z Panią skontaktować telefonicznie, ponieważ opuszczam hotel o
7.45 i wracam dopiero o 17.30 lub 18.00. Właśnie dlatego wczoraj wieczorem
dzwoniłem do pana Kenseddera. Pani już wtedy nie było. Prosiłem pana
Kenseddera tylko o to, żeby zrobił coś z tymi mydełkami. Nowa pokojówka
przydzielona mi przez Panią myślała chyba, że dopiero się wprowadziłem, bo
zostawiła u mnie kolejne 3 mydełka w apteczce, poza tymi 3, które zawsze
kładzie na półce. W ciągu ostatnich 5 dni zebrałem już 24 mydełka. Czy to
się kiedyś skończy?

S. Berman
----

Szanowny Panie,
Pańska pokojówka Kathy została pouczona, by nie zostawiać mydełek w Pańskim
pokoju. Kazałam jej też usunąć te, które już tam były. Jeśli jeszcze mogę
czymś Panu służyć, proszę do mnie zadzwonić: numer wewnętrzny 1108, od 8 do
17.

Elaine Carmen, administrator
------

Szanowny Panie Dyrektorze,
Znikło moje duże mydło dial. Z mojego pokoju zabrano wszystkie mydła,
łącznie z moim własnym. Wczoraj wróciłem późno i musiałem wezwać posłańca,
zeby mi przyniósł 4 małe kostki cashmere bouquet.

S. Berman
------

Szanowny Panie,
Poinformowałem naszą administratorkę, panią Elaine Carmen, o Pańskim
problemie z mydłami. Nie rozumiem, dlaczego w Pańskim pokoju nie było mydła,
wydałem przecież wyraźne polecenie, by każda pokojówka przy każdym
sprzątaniu zostawiała w każdym pokoju 3 kostki mydła. Natychmiast poczynimy
w tej sprawie odpowiednie kroki. Proszę przyjąć moje przeprosiny za kłopoty,
które sprawiliśmy.

Martin L. Kensedder,
zastępca dyrektora
-----

Szanowna Pani Administrator,
Kto, do diabła, zostawił w moim pokoju 54 mydełka camay? Wróciłem wczoraj
wieczorem i leżały u mnie 54 sztuki. Nie chcę 54 małych kostek camay. Chcę
moje jedno jedyne, cholerne, wielkie mydło dial. Czy Pani rozumie, że mam tu
54 kostki mydła? Chcę tylko moje duże dial. Proszę mi zwrócić moje kąpielowe
mydło dial.

S. Berman
-----

Szanowny Panie,
Skarżył się Pan, że ma Pan w pokoju za dużo mydła, więc poleciłam je
sprzątnąć. Następnie poskarżył się Pan panu Kensedderowi, że mydło znikło,
więc osobiście przyniosłam je z powrotem 24 kostki camay plus jeszcze 3,
które powinien Pan otrzymywać codziennie (sic!). Nic nie wiem o 4 kostkach
cashmere bouquet. Najwyraźniej Pańska pokojówka Kathy nie wiedziała, że
przyniosłam te mydła, więc także zostawiła 24 sztuki camay plus standardowe
3. Nie wiem, skąd się Pan dowiedział, że goście tego hotelu otrzymują duże
kąpielowe mydła dial. Udało mi się znaleźć duże ivory, które położyłam w
Pańskim pokoju.

Elaine Carmen,
administrator
-----

Szanowna Pani Administrator,
Dziś tylko krótka notatka o stanie mydełek w moim pokoju. Obecnie mam: - na
półce pod apteczką 18 kostek camay w 4 słupkach po 4 sztuki plus 1 słupek z
2 sztukami, - na pojemniku na chusteczki 11 kostek camay w 2 słupkach po 4
sztuki plus 1 słupek z 3 sztukami, - na toaletce w sypialni 1 słupek z 3
kostkami cashmere bouquet, 1 słupek z 4 dużymi kostkami ivory, do tego 8
kostek camay w 2 słupkach po 4 sztuki, - w apteczce w łazience 14 kostek
camay w 3 słupkach po 4 sztuki plus 1 słupek z 2 sztukami, - w mydelniczce
pod prysznicem 6 kostek camay, bardzo rozmiękłych, - na północno-wschodnim
rogu wanny: 1 kostka cashmere bouquet, mało używana, - na północno-zachodnim
rogu wanny: 6 kostek camay w 2 słupkach po 3 sztuki.
Proszę poprosić Kathy, by przy każdym sprzątaniu dopilnowała, żeby słupki
były równo ułożone i odkurzone. Proszę ją także poinformować, że słupki, w
których jest więcej niż 4 kostki, mają tendencję do przewracania się.
Pozwolę sobie zasugerować, że parapet w mojej łazience nie jest
wykorzystywany i że znakomicie nadaje się do składowania kolejnych dostaw. I
jeszcze jedno: kupiłem sobie kostkę kąpielowego mydła dial, którą będę
przechowywał w hotelowym sejfie, by uniknąć dalszych nieporozumień.

S. Berman


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 02 Mar 2007, 01:14 
Offline
Klapser
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Gru 2006, 00:49
Posty: 76
Miejscowość: Myslovitz×Silesia
dobre :lol:



Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 02 Mar 2007, 13:46 
Offline
Klapser
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 Gru 2006, 22:49
Posty: 99
Miejscowość: Wroclaw
Taa, niedługo nasze komórki tak będa wyglądały. Na razie, tylko wszczepiają chipy. :wink:

Mam inny frapujący przekaz : :mrgreen:
Helpdesk


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 05 Mar 2007, 03:26 
Offline
Parzy kawe II Rezyserowi

Rejestracja: 18 Lip 2006, 22:14
Posty: 53
Miejscowość: Warszawa
to dosc stare, ale jak to dostalem, to choc "klozetowe" dowcipy nie zawsze mnie bawia to nie moglem sie tutaj w pewnym momentach powstrzymac od smiechu. a najbardziej zabawne jest to, jak wielka ludzie maja inwencje tworcza. przy meteorytach wysiadam za kazdym razem :D http://cyberfoto.pl/aparaty_cyfrowe/t-50214.html


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 06 Mar 2007, 21:06 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Cze 2005, 10:07
Posty: 717
Miejscowość: Warszawa
Rozmowa dziś u mnie w szkole, woźny upierał się że divx rządzi że jest prostszy i lepszy od DVD i mniej zajmuje i w ogóle i że to standard z przyszłością.
ja: ale jakość jest gorsza, w dźwięku odcina całą górę
woźny: ale to już trzeba być chyba jakimś bethowenem żeby to usłyszeć
kumpel, który właśnie podszedł: bethoven był głuchy, z tego co pamiętam... o czym rozmawiacie?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 06 Mar 2007, 22:59 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Paź 2005, 18:35
Posty: 1464
Miejscowość: Gdańsk
Proponuję Ci to wstawić do jakiegoś filmu :D


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 09 Mar 2007, 02:45 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 Lut 2007, 02:34
Posty: 183
Miejscowość: Plainfield, NJ, USA
Pewna forumowiczka umówiła się z kolegą-informatykiem na piwko. Później, kiedy odprowadzał ją do domu zapytała o jego adres.
192.168.100.1 - odpowiedział bez namysłu informatyk.

A wracając do propozycji Mutegirl dotyczącej konkursów.
Dla mnie pomysł bombowy. Od zarania ludzkości rywalizacja była motorem działania.
Każdy sport na tym polega :)
Potyczki intelektualne są nie tylko samą czystą formą rywalizacji, ale i naturalnym sposobem na genialne odkrycia. Burze mózgów często miały rewolucyjne następstwa.
A co do nagród Santi, to nie tylko materialna nagroda ma wagę, miarę i znaczenie.
Nieraz inna forma nagradzania daje więcej satysfakcji, niż przedmiotowość.
Istota nagrody nie tkwi w jej wartości materialnej, ale w niepowtarzalności i wyjątkowości dla posiadacza.
Limited Edition :)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 10 Mar 2007, 18:56 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Lut 2005, 18:32
Posty: 1942
Miejscowość: Warszawa
To może trochę poezji:

Kiedyś baca krótkowidz z owieczki korzystał,
Dziwiąc się, że mu ona nie beczy, lecz śwista.
Dopiero na kolegium mu wytłumaczono,
Że wyryćkał świstaka, co jest pod ochroną.

A.Waligórski


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 10 Mar 2007, 20:10 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Paź 2005, 18:35
Posty: 1464
Miejscowość: Gdańsk
Gdy mówię "pani", gromi mnie ostro.
"Dla chorych jestem wyłącznie siostrą!"
"Zrozum, o piękna, moralność każe,
By kazirodczych unikać marzeń!"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 11 Mar 2007, 15:41 
Offline
Parzy kawe II Rezyserowi

Rejestracja: 01 Gru 2006, 20:03
Posty: 66
Miejscowość: Bełchatów
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 11 Mar 2007, 21:02 
Offline
Kamerzysta na Weselach
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 Lut 2007, 12:40
Posty: 37
Miejscowość: Katowice
Cytat zasłyszany w jednej z audycji radiowych:
'-Dlaczego zawsze dokonujemy podziału na kobiety i na mężczyzn? A pedały?!"

I "perełka" z jakiegoś serialu (nie, nie pytajcie- nie pamiętam z jakiego).:
"-Alevardo! Tak mi przykro!!
- Przykro to jest w listopadzie o 6 rano..."


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 17 Mar 2007, 02:00 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 Lut 2007, 02:34
Posty: 183
Miejscowość: Plainfield, NJ, USA
Public enemy napisał(a):
"-Alevardo! Tak mi przykro!!
- Przykro to jest w listopadzie o 6 rano..."

Czy byłby kolega uprzejmy i wyjaśnił istotę powyższej "perełki" ,bo albo ja jestem mało rozgarnięty, albo zakradł się tu jakiś błąd?
Chyba, że dowcip pochodzi z pogranicza absurdu. Wtedy niemam prawa doszukiwać się logicznego wytłumaczenia.
Nie dopuszczam wersji, gdzie to kolega napisałby coś niemającego sensu. :twisted: Takie alternatywne rozwiązanie zostawiam filmowcom, jako element fabuły SF :twisted:


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 17 Mar 2007, 23:09 
Offline
Kamerzysta na Weselach
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 Lut 2007, 12:40
Posty: 37
Miejscowość: Katowice
Cytuj:
Chyba, że dowcip pochodzi z pogranicza absurdu. Wtedy nie mam prawa doszukiwać się logicznego wytłumaczenia.


Tak jest, tekst pochodzi z pogranicza absurdu... Zresztą takie seriale nigdy nie mają żadnego logicznego wytłumaczenia.


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 170 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group