Ponieważ nie straciłem do końca wiary w forumowiczów i forum K!A postanowiłem zarzucić na przynętę konkretny pomysł aby jakoś ożywić działania forumowe. Pisałem o tym w shoutboksie ale dla przejrzystości zakładam wątek. Póki co tutaj.
Pewne wspólne dzieła jak dotąd nie wypalały i moim zdaniem głównie dlatego iż opierały się na słomianym zapale i kompletnym nie mierzeniu sił na zamiary. W celu wsparcia zdrowej rywalizacji proponuję co następuje:
Bitwa, czy może challenge jak mówią Anglosasi, pod hasłem "Dialog".
Ostatecznym celem jest stworzenie krótkiej etiudy-scenki dialogowej wg. jednego scenariusza.
Etap 1 - dla osób bardziej ukierunkowanych scenariuszowo.
Cel: scenariusz dialogu czyli (min. dwóch osób)
Wytyczne:
krótka scenka dialogowa z pointą,
jedność czasu, miejsca i akcji,
nie więcej niż dwie strony A4 w standardzie scenariuszowym
forma jak najbardziej otwarta na interpretację czyli minimum didaskaliów narzucających takie elementy jak płeć, wiek, czas i miejsce, tak aby realizator miał możliwość zaprezentowania własnej interpretacji tekstu.
Nie znaczy to, że ma to być coś absolutnie wyrwanego z jakiejkolwiek rzeczywistości ale im większy margines tym lepiej.
Z nadesłanych prac forumowicze np. przez głosowanie wybiorą
JEDEN który będzie podstawą do dalszych działań
Etap 2 - dla osób bardziej realizatorskich
Cel: różne sposoby interpretacji tego samego tekstu.
Wyż.wym. scenariusz należy zamienić na krótką etiudę. Ćwiczenie o charakterze warsztatowym czyli jak zrobić scenę dialogową aby nie była statyczną pogadanką rodem z telenoweli czy teatru radiowego.
Jestem gotów z własnych środków ufundować jakąś nagrodę np. coś klasycznego na dvd albo z literatury fachowej, której ostatnio trochę się pojawiło na rynku.
W przypadku jeśli nie będzie zainteresowania częścią scenariuszową lub poziom prac będzi niesatysfakcjonujący dla potencjalnych uczestników etapu drugiego możemy sięgnąć po coś literatury np. starego, kochanego Szekspira.
Pytanie: czy ktoś byłby zainteresowany udziałem w czymś takim. Regulamin póki co jest tylko propozycją i jestem otwarty sensowne pomysły jeśli usprawnią czy zachęcą do działania. Jako pomysłodawca i fundator a także człowiek kosmicznie zajęty nie wezmę w tym udziału.